Do znalezienia wielkiej nekropolii doszło w czasie budowy elektrowni, która ma dostarczać energię elektryczną na potrzeby zmodernizowanego linii kolei dużych prędkości łączącej Neapol z Bari we Włoszech. Wielkie inwestycje to świetna okazja dla archeologów, by zbadać ślady po działalności ludzi w pradziejach. Na przykład dzięki budowie autostrad i tras szybkiego ruchu w Polsce odkryto i przebadano setki stanowisk archeologicznych. 

Bogato wyposażone groby

Nekropolia znajduje się pobliżu miasta Amorosi, obok rzeki Volturno, około 50 km od Neapolu. W męskich grobach archeolodzy znaleźli broń. Z kolei pochówkom żeńskim towarzyszyły liczne ozdoby: bransoletki z brązu, wisiorki, fibule, przedmioty wykonane z bursztynu i obrobionych kości. W sumie na powierzchni 1,5 ha naliczono 88 grobów z VIII–VII wieku p.n.e. Wszystkie pochówki są szkieletowe. Zmarłych złożono na plecach na wznak.

– Dary grobowe obejmowały również duże ilości naczyń ceramicznych o różnych kształtach, często ułożonych jedno w drugim. Zwykle układano je u stóp zmarłego w specjalnym miejscu – czytamy w komunikacie lokalnej służby starożytności.

Grobom towarzyszyły liczne naczynia ceramiczne. Umieszczano je jedno w drugim / ABAP/Caserta and Benevento

Kamienne kręgi

Uwagę naukowców przykuły dwa monumentalne pochówki. Pierwotnie były to zapewne kurhany. Do naszych czasów zachowały się kamienne kręgi o średnicy 15 m, które wyznaczały zasięg kopców. W centralnej części nasypów znajdowały się pojedyncze pochówki przykryte kamienną posadzką. Kamienne kręgi i budowle megalityczne znane są bardzo wielu lokalizacji w Europie, również w Polsce. Zdaniem naukowców być może pochowano w nich liderów lokalnych społeczności.

Do kogo należał cmentarz?

Według archeologów pochówki te należą do osób o wysokim statusie. Świadczyć ma o tym wyposażenie w postaci cennych i prestiżowych darów grobowych. Oprócz misternie wykonanych ozdób są to też pasy i naczynia wykonane z brązu. Był to wówczas bardzo ceniony stop. Większość z odkrytych zabytków zachowała się w bardzo dobrym stanie.

Samo odkrycie i przebadanie w terenie stanowiska archeologicznego to dopiero początek. Badacze pobrali w czasie wykopalisk mnóstwo próbek organicznych w postaci m.in. pozostałości nasion. Teraz przystąpią do ich analizy archeobotanicznej. Dzięki temu możliwe będzie poznanie potraw złożonych wraz ze zmarłymi w czasie ceremonii pogrzebowej.

Pochowany lud jest dość anonimowy i określany bardzo technicznie jako kultura grobów jamowych To nazwa pochodząca od typu pochówków, bo nie wiemy, jak sami siebie określali. Zdaniem archeologów są to przodkowie zdecydowanie lepiej poznanych Samnitów. W okresie walk o władzę nad Italią w IV wieku p.n.e. utworzyli Związek Samnicki i długo walczyli o niezależność z Rzymem. W końcu jednak zostali podporządkowani.

– Nasz kraj ma bardzo wysoki potencjał archeologiczny. Gdziekolwiek kopiemy, można natknąć się na materialne ślady ludów, które żyły na tym terytorium przed nami – powiedział Gennaro Leva, przedstawiciel lokalnej służby starożytności (ABAP) dla prowincji Caserta i Benevento. Podkreślił duże znaczenie ratowniczych badań archeologicznych w kontekście odkrywania nieznanych pamiątek po przeszłości.

Źródła: